forbes.com

„Gwiazdy jednego” sezonu nie dbają o odżywianie

LeBron James, Kobe Bryant, Ray Allen, Dwyane Wade, Manu Ginobili, Tim Duncan czy Steve Nash to zawodnicy, którzy dominowali w ostatnich sezonach na parkietach najlepszej koszykarskiej Ligi Świata – NBA. Wszystkich łączy poświęcenie do gry, zaangażowanie i dążenie do celu. Są profesjonalistami na boisku i poza nim. Sportowcem się nie bywa, sportowcem się jest 7 dni w tygodniu przez 24 h na dobę. Trening, regeneracja i odżywianie. Dziś o tym ostatnim.(1)

 

Im organizm młodszy tym lepiej kompensuje wszystkie nasze błędne decyzje. Dodatkowo jak jesteśmy predysponowani genetycznie to jeszcze trudniej, aby zrujnować zdrowie. Jednak organizm też ma swoje granice, cierpliwość się kończy. Forma spada. Tak też było z większością graczy. Przełomowy moment kiedy zaczęli bardziej doceniać swój organizm.
Pojawia się pytanie: to talent nas tu doprowadził czy ciężka praca? Jak mamy oba jesteśmy w grupie elitarnych sportowców. Jak tylko talent to możemy się wspiąć na szczyt tylko na chwilę. Chyba, że jesteśmy jak Shaquille O’Neal.

 

Steve Nash, 2-krotnie wybierany najlepszym graczem ligi, dzięki odpowiedniemu dopasowania posiłków do siebie potrafił w wieku 36 lat być czołowym zawodnikiem podczas play-offs’ów. Przy jego parametrach i w tym wieku to wielkie osiągnięcie.(2)
LeBron James po przegranych finałach w roku 2014 zaczął w wakacje dietę opartą na produktach o niskim stopniu przetworzenia i niewielką podażą węglowodanów.(3) W celu zredukowania masy ciała i stanów zapalnych po wyczerpującym sezonie. Dieta ketogeniczna bardzo pozytywnie wpływa na zmniejszenie skutków stresu oksydacyjnego, wzmaga peroksydazę glutationową i dysmutazę ponadtlenkową. Silne mechanizmy antyoksydacyjne naszego organizmu.(4)

 

Z odżywianiem jak z treningiem. W różnych częściach roku wygląda inaczej, podczas sezonu priorytetem jest jak najszybciej uzupełnić energię, tym bardziej przy intensywności i częstotliwości gier ligi NBA. Jednak po sezonie, głównie w celach regeneracyjnych, warto przemyśleć odpowiednią strategię dla siebie. To właśnie zrobił LeBron James i obrał słuszną drogę. W następnym sezonie zdobył Mistrzostwo Ligi i został wybrany najlepszym zawodnikiem.

 

    Bibliografia

  1. Nutrition in the NBA. Ken Berger
  2. Decoding the Nash Diet. Stefan Swiat
  3. LeBron James discusses ketogenic Paleo weight loss: No carbs, sugar for 67 days. Samantha Chang
  4. The effects of ketogenic diet on oxidative stress and antioxidative capacity markers of Taekwondo athletes. J Exerc Rehabil 2014 Dec 31

2 thoughts on “„Gwiazdy jednego” sezonu nie dbają o odżywianie”

  1. A jak to jest z kobietami ? Keto po sezonie to nie Bedzie dobry pomysł, Hormony i tak sa zaburzone nadmiernym wysiłkiem i mała zazwyczaj podąża kcal ? Czy to wlasnie nie bedzie u nich wzmagać stresu oksydacyjnego ?

    1. Sprawa na pewno jest mocno rozwojowa. Patrząc na całość ketozy to jej korzyści regulujące i pozytywnie wpływające na nadmiar stanów zapalnych (kontrola stresu oksydacyjnego) jest spory – jest to główny mechanizm dla którego ketoza wykazuje korzystny wpływ w chorobach neurodegeneracyjnych, autoimmunizacyjnych.

      Dla sportowców podstawa to dieta o sporym potencjale antyoksydacyjnym i odpowiednia podaż energii, która będzie wspierać układ hormonalny. Dla kobiet kluczowe będzie uregulowanie cyklu miesiączkowania, a tu odpowiednia ilość kalorii jest niezbędna. Również delikatne skoki glukozy są wskazane, potrzebne dla podwzgórza, aby całą kaskadę sygnalizacyjną zapoczątkować dla odpowiedniej pracy układu hormonalnego. Mowa o fizjologicznych wartościach. U zdrowych osób w stanie ketozy poziom glikemii oscyluje 70-100 mg/dl nawet po posiłkach nie przekraczając tego poziomu. Często się spekuluje, że ten czynnik może doprowadzać do zaburzeń miesiączkowania jak jest przewlekły )wspomniany delikatny 'peak’ glukozy ma swoje sygnalizacyjne zalety).
      Dlatego dla kobiet czynnie uprawiających sport, o prawidłowej kompozycji ciała, dobrym zdrowiu raczej ketoza nie będzie wskazana. Po sezonie przede wszystkim skupić się na innych aspektach regeneracji (sen, aktywny wypoczynek…)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *